piątek, 28 czerwca 2013

Rozdział II: Nadal w Polsce, ale już wakacje

Lepiej zacząć od dobrych czy od złych newsów???

Okay, skoro tak nalegacie to będzie od tych dobrych :))
Kupiłam bilet! Wylatuję z Polski 17 sierpnia z Wawy i lecę bezpośrednio do Chicago (ok. 9 h), a stamtąd do Columbus (ok. 2 h).  Ktoś z was może leci tego samego dnia???

A teraz te złe... ( no może nie takie najgorsze)
W środę napisałam do koordynatora ze Stanów, żeby dowiedzieć się czegoś o moich papierach, no ale on milczy. Kurczę, myślałam, że teraz tak już wszystko szybko pójdzie… Mam tylko nadzieję, że nie będę musiała czekać miesiąc na odpowiedź.


Chciałam napisać post o mojej host rodzinie, do której też wysłałam maila w środę. Liczyłam, że szybko odpiszą, że chcą mnie poznać (no bo jak tu nie chcieć mnie poznać???) itd., ale NIC od nich nie otrzymałam. ŻADNEGO MAILA. Może po weekendzie będzie coś w mojej skrzynce odbiorczej… W każdym razie postu o niej na razie nie będzie. Ale nie martwcie się, mam także inne ciekawe rzeczy do opisania (:P). Hmmm… np. moje miasto! A raczej miasteczko…Ma około 12 tys. mieszkańców ( dla porównania – Lublin ma ok. 300 tys.:)). A więc COSHOCTON! Leży około 1,5 h od stolicy stanu, więc jest w dobrym miejscu, całkiem blisko będę miała na jakiś shopping :)) Chciałam wam wstawić jakąś fotkę tego miasta, ale za wiele to w google nie ma :(( Jak już tam będę, to sama zrobię i na bank wrzucę tutaj!


No a teraz może trochę o szkole… O niej w sumie też za wiele nie wiem, na jej oficjalnej stronie za wiele info nie ma. No ok., może coś jednak jest, np. o jakichś drużynach sportowych ( co oczywiście bardzo mnie interesuje, bo ja taki sportowiec…), jakiś kalendarz (całkiem przydatny, są tam wszystkie ważne święta, wolne itp., no ale w mojej szkole też takie coś mamy :P). Oprócz tego jest menu lunchowe na calutki miesiąc (oczywiście są tam mega zdrowe potrawy jak burrito czy popcorn chickenroll). Ale muszę wam powiedzieć, że jest jedna rzecz, która mi się podoba, taka jakby podstronka, która nazywa się PE/ Wellness Station. Teraz akurat jest lato, więc nic tam ciekawego nie ma, ale generalnie tam ktoś pisze, że co miesiąc będzie wstawiać jakieś pojęcia o zdrowym odżywianiu, jakieś ćwiczenia itp. Cieszę się, bo większość wymieńców tyje na wymianie, a ja chciałabym tego uniknąć. Z tego wynika, że ten high school bardzo dba o ruch i zdrowy tryb życia uczniów, więc mam nadzieję, że uda mi się utrzymać wagę, a może nawet schudnąć ( chociaż w to wątpię :P). Tutaj macie fotkę mojej szkoły, na której bardzo dużo widać ;) A no i zapomniałam, moja szkoła ma taką oryginalną nazwę Coshocton High School i jest całkiem mała porównując z innymi amerykańskimi szkołami, bo ma ok. 700 uczniów. Jeszcze jedna rzecz, która mnie cieszy to to, że rok szkolny zaczyna się 21 sierpnia ( w niektórych stanach nawet pod koniec lipca!), a kończy pod koniec maja (!!!). 



A tutaj parę fotek, które były w aplikacji mojej rodzinki: 

DOMEK - wydaje się całkiem fajniusi :))


KUCHNIA - już sobie wyobrażam jak będę pichcić polskie smakołyki dla moich hostów :P


SALON - taki trochę smutny, ale jak ja w nim będę, to na pewno nabierze weselszych barw hehe


No i chyba najważniejsze zdjęcia - MOJA SYPIALNIA - łóżko godne takiej "gwiazdy" jak ja :P


Sypialnie będę dzielić z jedną z moich host sióstr, ale mam nadzieje, że nie będziemy spać na jednym łóżku (xD) 

Ulczix


13 komentarzy:

  1. zazdroszczę i jednocześnie życzę powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. (nie) dziękuję :P i zobaczymy, czy będzie czego zazdrościć ;)

      Usuń
  2. Na ktora klase wyjechalas? Zapraszam na mojego bloga - www.somethingincrediblebutreal.blogspot.com
    Dołącz też do nas do grupy na FB - https://www.facebook.com/groups/367157109983975/
    Pozdrawiam, Julia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze nie wyjechałam (:P), wyjeżdżam po 1 lo ;) a na bloga wejdę i do grupy też dołączę :)

      Usuń
  3. hej! tez bede wymiencem prawdopodbnie w tym roku dlatego zapraszam na mojego bloga measfes.blogspot.com dodaje cie rowniez na moim blogu do listy wymiencow :)

    OdpowiedzUsuń
  4. JA WYLATUJE 17. SIERPNIA! ahaha i tez z Warszawy, tylko ze do Frankfurtu ;) O ktorej godzinie masz samolot?
    btw. bumblebeestreet.blogspot.com, mam placement w Cheyenne, Wyoming :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli dobrze patrzę, to mam wylot o 12.35, a ty? :)

      Usuń
    2. Szkoda, bo ja mam samolot o 6:30 ;c

      Usuń
  5. Ja z kolei wyjeżdżam 18 sierpnia do Oregonu, ale miałam taką opcję, że lecę 17 z Wawy do Chicago a potem dalej :) Mój rok szkolny zaczyna się dopiero 4 września. No, powiem ci, łóżko to masz niezłe, takie księżniczkowe :D Zapraszam do siebie, jakbyś była zainteresowana - stateoforegon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a czego tak wcześnie jedziesz? wybierasz się gdzieś z host rodzinką? :P

      Usuń
  6. Na początku miałam jechać 24 sierpnia, więc i tak dość wcześnie, ale tak miałam w papierach. Później jednak Hości zaprosili mnie na wspólny wyjazd na plażę na kilka dni - żyć, nie umierać, lecę wcześniej :))

    OdpowiedzUsuń